Domowe burgery
Bułeczki:
250 ml letniego mleka
3-4 łyżki roztopionego masła
1,5 łyżki cukru
3/4 łyżeczki soli morskiej
1 i 1/3 łyżeczki drożdży instant
1 jajko
2,5 szklanki mąki pszennej (np typ 00)
Dodatkowo:
1 żółtko
1 łyżka mleka
sezam do posypania bułeczek + odrobina czarnuszki
Mąkę pszenną wsypujemy do miski, mieszamy z suchymi drożdżami. Dodajemy sól, cukier, szklankę letniego (!) mleka, oraz jajko. Całość wyrabiamy dość długo (początkowo ciasto długo będzie miało luźną, „mokrą” konsystencję, ale zmieni się ona podczas wyrabiania; nie dosypujemy mąki). Na koniec dodajemy roztopione i przestudzone masło (ja dodaję je stopniowo, po 1 łyżce). Wyrabiamy ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i elastyczne. Gdy ciasto jest gotowe, lekko oprószamy je mąką, przykrywamy miskę ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (mniej więcej 1,5 godziny).
Po tym czasie formujemy 5-6 bułeczek (ciasto jest ciut klejące; ja formuję je lekko oprószonymi mąką krupczatką dłońmi). Bułeczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia (zachowujemy odstępy, bo bułeczki jeszcze urosną), lekko spłaszczamy je dłonią, przykrywamy ściereczką i ponownie zostawiamy aż do podwojenia objętości (około 35 – 45 minut).
Wyrośnięte bułeczki za pomocą pędzelka smarujemy żółtkiem wymieszanym z mlekiem (opcjonalnie). Na końcu posypujemy sezamem i np czarnuszką (opcjonalnie).
Pieczemy w temperaturze 200ºC przez około 15-17 minut (im większe bułeczki, tym dłużej pieczemy. Jeśli uformowaliście np 7-8 mniejszych bułek, wystarczy piec je przez około 12-14 minut). Gdyby zbyt szybko się rumieniły, przykrywamy je papierem do pieczenia.
Uwagi: Z mojego doświadczenia napiszę, że na prawdę warto poświęcić tym bułkom odrobinę więcej czasu. Dość długie wyrabianie, odpowiednio długie wyrastanie (zarówno samego ciasta, jak i po uformowaniu bułek) to gwarancja sukcesu. Warto się przy nich nie spieszyć jak również warto się nie poddawać – początkowo można mieć wrażenie, że ciasto jest zbyt rzadkie i nic z tego nie wyjdzie. Wyjdzie;)
Jeżeli chodzi o czas pieczenia, to warto pod koniec kontrolować bułeczki. Ja zazwyczaj już po około 8 minutach przykrywam je folią aluminiową lub papierem do pieczenia, by zbyt mocno się nie przypiekały.
Mięso:
około 800-900 g mięsa wołowego (u nas antrykot i rostbef)
1-2 cebule
3 ząbki czosnku
1 duże jajko
sól, pieprz
przyprawa do steka lub do mięsa mielonego
Dodatkowo:
2 pomidory
1-2 czerwone cebule
kilka ogórków konserwowych
rukola/roszponka/sałata
plastry wędzonego boczku (opcjonalnie)
kilka plastrów żółtego sera (opcjonalnie)
ketchup
Sos:
3 łyżki majonezu
1-1,5 łyżeczki ostrej musztardy
1 łyżeczka białego octu winnego
1 mały korniszon
szczypta granulowanego czosnku
szczypta mielonej papryki
sól, cukier
Przygotowujemy sos. Majonez łączymy z musztardą oraz octem winnym. Dodajemy starty na małych oczkach tarki ogórek. Doprawiamy granulowanym czosnkiem, papryką mieloną, solą oraz cukrem, mieszamy. Wstawiamy do lodówki, do schłodzenia.
Cebulę kroimy w kostkę. Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oleju, wrzucamy cebulę. Smażymy, aż do lekkiego zezłocenia.
Umyte i osuszone mięso kroimy na mniejsze kawałki. Przepuszczamy je przez maszynkę do mielenia mięsa. Przez maszynkę przepuszczamy również ząbki czosnku oraz podsmażoną, przestudzoną cebulę.
Do miski z mięsem wbijamy jajko. Doprawiamy solą, pieprzem oraz przyprawą do steków. Mięso wyrabiamy przez chwilę. Moczonymi w zimnej wodzie dłońmi formujemy okrągłe, płaskie kotleciki. Smażymy na grillu, lub patelni grillowej (u nas grill elektryczny; mieliśmy dość duże porcje, po około 200 g; grillowaliśmy po 6-7 minut z każdej strony). Na ostatnią minutę przed końcem na mięso kładziemy po plasterku żółtego sera, pozwalamy mu się roztopić.
Na suchej patelni lub w piekarniku na funkcji grill przygotowujemy bekon.
Pomidory kroimy w plastry, cebulę kroimy w piórka, ogórki kroimy na plastry. Sałatę myjemy.
Przygotowane bułeczki przekrawamy. Spód smarujemy przygotowanym wcześniej sosem majonezowym. Rozkładamy sałatę, mięso z serem, plastry pomidora, cebuli, ogórki oraz bekon. Całość polewamy ketchupem i przykrywamy bułką.
MA==